poniedziałek, 5 maja 2014

Jeszcze raz blisko domu

Wczoraj postanowiłem po raz kolejny spróbować swoich sił blisko domu. Szybki wypad na jedną nockę z uwagi na niezbyt stabilną pogodę i dziwne anomalia, a mianowicie padający śnieg w maju. Brania zaczęły się praktycznie od razu po wywiezieniu zestawów. Były to jednak amurki do 1,5 kg. Do godziny 24.00 wyholowałem kilka sztuk, a także pięknego leszcza o wadze 4,2 kg, który też zasmakował w kulkach proteinowych. O godzinie 2.30 nad ranem odnotowałem ostatnie branie i był to przepiękny ponad metrowej długości amur.









Kulashaker

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...